Komentarze: 3
14-02-2005
W życia wędrówce na połowie czasu,
straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
w głębi ciemnego znalazłem się lasu.
Co jest przede mną, co za mną zostało?
Jaki sens tego co dotąd się stało?
Jakie mi znaki daje świat? (...)
Nie wiem, wiem tylko, ona będzie przy mnie,
miłość, co wprawia w ruch gwiazdy i słońce,
prucz niej tu nie mam żadnego obrońcy (...)
I z każdej chwili, i z każdej rzeczy
daje znak życia wieczna kobiecość.
Jest w oczach ludzi blask niegasnący,
miłość, co wprawia w ruch gwiazdy i słońce (...)
Jakie jest piękne to, co niepiękne.
Jakie niezwykłe, wszystko co zwykłe.
Mogło nic nie być, a jest to wszystko.
Wiecznie zielone jest drzewo życia.