Archiwum 24 lutego 2005


lut 24 2005 Bez tytułu
Komentarze: 4

24-02-2005

"Mogłem jechać, wyjechać i stąd sie oddalić, ale jednak zostałem z tymi, co zostali..."  

   Szklista, podbita piachem, śniegowa breja uniemożliwia szybkie poruszanie się, ale za to, gwarantuje przemoczenie butów, skarpetek i nóg. Przykra pogoda. Kursy przedmałżeńskie zakończone, jestem ciekawa...: ) I kiepsko coś ostatnio sypiam, cały czas się budzę- nie lubię, jak moja lepsza część życia mija mi, bo nie mogę zasnąć! No i dałam się zaskoczyć- wczoraj i dzisiaj, i bardzo się z tego cieszę!!! Co do tych odcieni będzie ciężko, ale szykuje mi się poważna rozmowa z A. Jestem dobrej mysli. No i to, co mnie rozgniewało - zabrali BBC - mój najulubieńszy kanał...bu...a jak dalej będę tak przeżywać rzeczy nierzeczywiste to się wykończę...Widziałam niedawno w tramwaju mężczyznę, który nie miał u rąk ani jednego palca i zrobiło mi się wstyd, z powodu tych moich 16 lakierów  do paznokci. Papież znowu choruje, ale coś mi Panie Boże obiecałeś w związku z Nim - pamiętasz?    No i teraz już nie mam dokąd uciec - sama się w to wpakowałam : >

                                       

leluchowo : :