Bez tytułu
Komentarze: 3
20-06-2005
Czyżby to ten
sypany bzem
psychiczny i fizyczny
ceniony stan na "M"
czyżby to ta
wsławiona "wybaczaniem zła"?
Czyżby to ta
szalona mgła
wiśniowa boazeria
na zręby mego "JA"
Czy aby Ty
masz przejąć w komis moje sny?
Przekonaj mnie do nas
przytul się
do mojej zimnej wyobraźni
przed zanurzeniem
w akwen "och" i "ech"
przyda się wdech przyjaźni
Czyżby to ten
szalony pęd
do nowych, sezonowych
wygodnych, ciepłych pęt
I czy to dziś
przy poniedziałku ma to przyjść?
Czyżby to pąk
z zielonych łąk
nadzieja na współbieżność
na jedność serc i rąk
Czy aby ty
masz przejąć w komis moje sny?
Przekonaj mnie do nas...
Te słowa poruszyły mna...
Dodaj komentarz