mar 01 2005

Bez tytułu


Komentarze: 4

01-03-2005 cd.

"Marzec, marzec, marzec, ach to ty..."

- nie zmienię mojego myślenia na temat tego uniwersytetu - na pewno nie w najbliższym czasie.
- nie cierpię żółtych, wysikanych przez psy, dziur w bieluśkim śniegu, to jest jak profanacja sacrum! Chociaż nie mam nic przeciwko psom...
- nie lubię, jak coś się przeciąga - Zimo, już chyba wszystkim dałaś się we znaki - wynocha !!!
- nie chcę tak dalej, toteż idę po rozum do głowy, może go gdzieś odnajdę, wyskrobię, odkopię...nim nadejdzie wiosna.

leluchowo : :
Dotyk_Anioła
02 marca 2005, 08:56
A u mnie nie ma śniegu, lodu... Tylko pośniegowe błoto i kałuże...
01 marca 2005, 20:33
...i dlatego właśnie nie mam psa :] właściwie to nie tylko dlatego, ale dlatego też ;)
01 marca 2005, 19:23
:):):):)
Tabita
01 marca 2005, 19:02
Pozwól że się przyłączę precz zimo precz diable nieczysty my chcemy wiosny:)

Dodaj komentarz