Bez tytułu
Komentarze: 4
01-03-2005
Nienawidzę! Nienawidzę! Jestem wściekła !!!!!!! Nienawidzę, jak cholera, tych studiów, w które sama się wpakowałam, tych ton bezsensu, które nam wtłaczają w głowy, tego uniwersyteckiego pieprzenia o niczy, tych porąbanych wydumanych teorii, które na nic mi się nie przydadzą. Nienawidzę tego, że pokazano mi tutaj, jak mało warta jest moja wiedza z poprzednej uczelni, jak kiepska jest moja praca licencjacka, z której byłam taka dumna. Nienawidzę tego wszystkiego !!! I cholernie żałuję tego, że tu przyjechałam, że odechciało mi się dzięki tej wspaniałej uczelni być pedagogiem, być profesjonalistą, że odechciało mi się robić cokolwiek. Że przestałam wierzyć w siebie... A jako bonus dostałam osamotnienie i smutek !!! Mur, mur, mur - z każdej stronu mur !!! Czasem mam ochotę tak porządnie sobie poryczeć, jeszcze się trzymam kupy, jeszcze nie płakałam...Od 5 miesięcy...mam ochotę wyć !!!
Jest noc, pada śnieg, rano wszystko będzie czyste, nowe, może i mnie trochę odczyści, odnowi spojrzenie, odświeży...
Wiesz, to chyba taki dzień, bo dzisaj też sobie wyłam trochę i to był pierwszy raz od tak dawna. To chyba rodzinne i to chyba też jest jakieś zimowe przesilenie : ... oby ono szybko przeszło i by jeszcze szybciej wiosna wskoczyła na jej miejsce - a wraz z nią uśmiech na buzi
*przytul* bardzo dziękuję za doładownie! karta lezy na półeczce obok książek -niech leży za dwa miesiące znowu koniec -ale to jest wszystko bezsensowne X_x ...pozdrawiam
Dodaj komentarz