wrz 12 2006

Bez tytułu


Komentarze: 3

12-09-2006

Bajka, która tam się kończy gdzie zaczyna
dwa początki musi mieć, finały dwa.
Był raz sobie facet, była raz dziewczyna
nie ja..

Bajka, która tam się rodzi znów gdzie gaśnie
jak palindrom nieskończenie długo trwa.
On się budził, ona zasypiała właśnie
nie ja.

Tam gdzie się noc łączyła z dniem
pierzchał mrok, nadchodził sen.

Więc nie mieli ani chwili do stracenia
miłość rozkwitała na krawędzi dnia.
Gdy już gasły nocne dusz porozumienia
i ciał.

Ale tam gdzie nie ma do stracenia chwili
miewa pole do popisu anioł stróż.
Więc nad ciał ich związkiem anioł się pochylił
i już.

Tam gdzie się sen spotka ze snem
wstanie dzień, niezwykły dzień.

Zanim powiesz znów do widzenia
zapamiętaj pejzaż ze snów.
Pod rzęsami nic się nie zmienia
zawsze spotkasz mnie tam, nie tu

Bajkę, którą łatwo zacząć trudniej skończyć
wziął pod swoje skrzydła senny anioł stróż.
Po somnambulicznej stronie ich połączył
i już.

Bajka ta powinna mieć dwa zakończenia
w drugim miłość ich na jawie także trwa.
Anioł ma w tej sprawie coś do powiedzenia
nie ja, nie ja.

Tam gdzie się sen spotka ze snem
wstanie dzień, niezwykły dzień.

Zanim powiesz znów do widzenia
zapamiętaj miłość ze snów.
Pod rzęsami nic się nie zmienia
zawsze spotkasz ją tam, nie tu.
leluchowo : :
i.
14 września 2006, 15:36
\"Zanim powiesz znów do widzenia
zapamiętaj miłość ze snów.
Pod rzęsami nic się nie zmienia
zawsze spotkasz ją tam, nie tu. \"

według mnie -najpiękniejszy akapit
i w sumie prawdziwy...
okrutnie
I.
14 września 2006, 10:13
tekst G. Turnaua
14 września 2006, 01:39
nie przeczytałam jeszcze wiersza (czyj to w ogole,bo nie napisałas?) ale na pewno przeanalizuje (pozniej...)
teraz zbyt pozno i musze isc spac
poki co: zapytaj AGI O KOMPUTER Izabo!!
bo potem moze byc za pozno.
pa :*

Dodaj komentarz