sty 03 2006

Bez tytułu


Komentarze: 5

03-01-2006

Po fragmentach....

Odnajduję kawałki siebie w różnych książkach, po fragmentach i za każdym razem bardzo mnie to zaskakuje, że inni też mogą czuć dokładnie tak jak ja. Bo to niby takie oczywiste, ale jednak ...

" ... Kiedy to się dzieje, dlaczego tego nie można przyłapać, dlaczego dopiero z czasem uświadamia się sobie, że się dorosło ... Pomyślałem ... gdzieś przecież ta granica musi przebiegać ... Domyśliłem się, że chodzi o obecność. Że tak się człowiek przyzwyczaja od przedszkolnych lat, przez szkolne, licealne i studenckie, że codziennie ktoś sprawdza jego obecność. Wywołuje z listy i domaga się potwierdzenia: "Jestem". Przez te wszystkie lata ktoś jest zawsze zainteresowany tym, byśmy byli. Najpierw być musimy, potem powinniśmy - niezmiennie figurujemy jednak na listach obecności. Aż wreszcie z ostatnim dniem studiów ten przywilej się kończy: odtąd nikt już naszej obecności sprawdzać nigdy nie będzie, odtąd jesteśmy światu obojętni, możemy sobie być lub nie być ... "

Jak to jest, gdy ktoś kategorycznie domaga się Twojej obecności ? Mój przywilej bycia wyczytywanym też niedługo się zakończy i co wtedy ??? Mogę sobie być lub nie być ...

leluchowo : :
Nowa
06 stycznia 2006, 20:22
Dzieciństwo,przedszkole,szkoła,studia to jeszcze jeden rozdział twojego zycia zostaje zamknięty-naturalna kolej rzeczy.Zostałaś powołana do życia - uczyń je swoją pasją.
Nowa
06 stycznia 2006, 20:00
Dla całego świata jesteś jedną z wielu ,ale znajdzie sie ktoś dla kogo będziesz całym światem,życzę Ci tego z głebi serca:)
04 stycznia 2006, 09:43
mój \"przywilej\" też się skończy w czerwcu, ale zapewniam Cię, że w pracy już tam bardzo dobrze sprawdzą Twoją obecność i lepiej żeby być wtedy na swoim miejscu :)
hunted_by_a_freak
04 stycznia 2006, 00:05
Nie, to nie jest tak. Mój czas wyczytywania minął. Też wydawało mi się że to czy będę czy nie zależy tylko od mojego widzimisię. Ale to nie prawda. Zawsze jesteś. Dla Nich jesteś numerem w urzędzie, jesteś klientem, jesteś statystyką. Dla kogoś bliskiego jesteś przemykającą myślą, jesteś ciepłem dłoni, jesteś biciem serca. Wszystko zależy od punktu widzenia.
poza_czasem
03 stycznia 2006, 21:22
Ja czasami odnajduję siebie na innych blogach. I między innymi dlatego ciągle tu jestem.

Dodaj komentarz